poniedziałek, 13 lutego 2012

Rio (2011)

[DVD/INNE]


Tę animację miałem obejrzeć tylko po to, aby czymś zająć trochę czasu po południu, tymczasem okazała się naprawdę niezła rozrywka. Karnawał barw czasem może przyprawić o pozytywny zawrót głowy. Sama opowieść, trochę schematyczna, ale prowadzona jest z werwą, tak, że praktycznie się nie nudziłem.  Bardzo spodobał mi się Blu, w czym wielka zasługa Eisenberga, którego głos był idealny dla tej postaci. Na pewno nie jest to bajka odkrywcza, ale zdecydowanie lepsza od ostatnich odsłon „Epoki lodowcowej”. Szkoda, że twórcy tak nieśmiało korzystali z konwencji musicalowej, podejrzewam, że gdyby odważniej z niej czerpali, bajka spodobałaby mi się jeszcze bardziej – a przecież hathaway ma ładny głos, można było go lepiej wykorzystać. Tematyka prorodzinna też do mnie szczególnie nie przemówiła, miejscami była nieco zbyt nachalna.  

„Rio” nie jest animacją, do której będę wracał co roku, ale jako jednorazowa rozrywka sprawdza się nieźle.

Moja ocena: 7/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz