niedziela, 15 kwietnia 2012

Krew z krwi / Summer's Blood (2009)

[DVD/INNE]


Kolejny film, po który sięgnąłem tylko ze względu na Mooney’a. Tu na szczęście jest na ekranie prawie cały czas i cale szczęście, jego obecność to jedyna osłoda i bez niej nie zniósłbym tej szmiry. W tej produkcji wszystko jest tanie: od chaotycznego montażu począwszy, na głupich dialogach skończywszy. Fabuła jest naprawdę durna, chociaż w samym pomyśle znalazło się kilka rzeczy fajnych. Przede wszystkim sama popieprzona rodzinka: syn sypia z matką, więzi w piwnicy dziewczyny, które w końcu umierają. Ojciec to sadysta i gwałciciel, a matka przymyka na wszystko oko. Ten obrazek – w połączeniu z odrobiną czarnego humoru – można by całkiem nieźle wykorzystać. Ciekawie ogląda się również główną bohaterkę, porwana, zmuszana (?) do seksu i więziona przez chłopaka, który okazuje się jej przyrodnim bratem, czasem sprawia wrażenie, jakby sama nie wiedziała, czy naprawdę chce się z więzienia wydostać (cześć okazji do ucieczki wykorzystuje, inne nie). Gdyby ktoś spędził kilkanaście dni nad scenariuszem i dał go w miarę dobremu rzemieślnikowi, wyszedłby z tego całkiem ciekawy film. A tak mamy szmirę, od której mogą boleć zęby.

Peter Mooney


A sam Peter jest przepiękny i gra nie najgorzej, chociaż sporo pracy przed nim, jeśli chce zapadać w pamięci widzów czymś więcej niż tylko śliczna twarzą. Zadatki ma, niech zatem mądrze wybiera role, a może jeszcze się przebije. Oby nie poszedł drogą Ashley Greene (głównej bohaterki), która tez jest ładna, ale ugrzęzła w „Zmierzchu” (chociaż może to i dobrze, bo jej gra na pierwszym planie pozostawia naprawdę wiele do życzenia).          

Moja ocena: 3/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz