wtorek, 5 lipca 2011

21 gramów / 21 Grams (2003)

[DVD/INNE]






„21 gramów” to jeden z tych filmów, które nie odarte z szat robią wrażenie, natomiast nagie i wzięte pod lupę okazują się zgrabną, lecz w sumie nieciekawą konstrukcją  (podobnie jak zeszłoroczny „Czarny łabędź”, czy chociaż „Między słowami”).
 



Podobnie jak w przypadku „Babel”, w „21 gramach” człowiek i jego dramaty, całkiem przecież prawdopodobne,  sprawiają jednak wrażenie nieszczerych. W tym konkretnym przypadku Iñárritu katuje widza dramatami bohaterów, które w pewnym momencie robią się wręcz groteskowe, całe to epatowanie cierpieniem jest bronią obosieczną, tak jak przeładowanie efektami np. „Transformerów 3”. Całe szczęście, że film został zmontowany w taki sposób, bo forma przykuła moją uwagę w o wiele większym stopniu niż treść; taki sposób montażu zmusza do skupienia na historii – inaczej nie wiem, czy wytrwałbym do końca.



Naomi Watts ma tu kilka popisowych scen, gdzie jej talent błyszczy chyba jaśniej, niż gdziekolwiek indziej. Penn trzyma swoją wysoką formę, nawet  Del Toro mnie nie wkurzał. Dobra jest też Melissa Leo, aczkolwiek szkoda, że jest jej tak mało na ekranie, można z niej było uczynić równorzędną bohaterką do postaci Watts, Penna i del Tora. Ciekawe, czy ktokolwiek wtedy przypuszczał, że kilka lat później dostanie Oscara i mimo 50-tki na karku będzie rozchwytywana przez reżyserów.


Moja ocena: 6/10
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz