wtorek, 19 czerwca 2012

Pina (2011)

[DVD/INNE]


„Pina” to świeży powiew w koszyku z filmami dokumentalnymi, jakie w tym roku widziałem. Reżyser zamiast katować nas opowieściami o życiu choreografki lub serwować nudnej wycieczki od narodzić do śmierci pozwolił, aby to sztuka, którą tworzyła Bausch stała się głównym bohaterem filmu, wystawiając jednocześnie świadectwo samej Pinie.

Owszem, posunięcie to dość ryzykowne. Taniec rządzi się swoimi prawami  i komuś, kto miał z nim epizodyczny kontakt (np. oglądając wiekopomne widowiska taneczne serwowane przez nasze rodzime stacje telewizyjne) film ten może wydać się nawet nie tyle nudny, co chaotyczny i pretensjonalny (no dobra i do tego nudny). Dlatego nie uważam, żeby był to film dla wszystkich i aby każdy musiał go zobaczyć tylko dlatego, iż był nominowany do jakichś tam nagród. Dla osób wrażliwych na taniec, czy w ogóle ruch bądź tez osobników w ogóle mających smykałkę do interpretacji wszelakich film ten zarówno zmysłowych jak i intelektualnych wrażeń dostarczy pierwszorzędnych. Magia pryska trochę, kiedy tancerze próbują sklecić kilka zdań, mają bowiem tendencję do monologów w stylu pana Coelho
.


„Pnia” może i jest sprytnym szarlataństwem jak sądzą niektórzy, może zaś wybitnym dokumentem na który czekaliśmy lata (jak powiedzą inni). Może jeśli obejrzę ten film ponownie, moje zdanie o nim się zmieni. A może w tym wypadku pierwsze wrażenie okaże się być tym, któremu warto zawierzyć. 

Moja ocena: 9/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz